wtorek, czerwca 06, 2006

Świeże informacje z frontu. Talibowie przejęli kontrolę nad Somalią.

Islamiści zdobyli kontrolę nad Mogadiszu.
Somalia może stać się nowym frontem w amerykańskiej wojnie z terroryzmem.
Somalijscy talibowie ze Związku Sądów Szariackich oznajmili wczoraj, że kontrolują całą stolicę kraju. Somalijscy watażkowie, którzy od 15 lat terroryzowali i grabili Mogadiszu, zostali z niego przepędzeni.Klęska watażków jest też klęską Amerykanów, którzy po latach walki z nimi ostatnio ich wspierali. Wygrana talibów może zaś oznaczać początek nowej wielkiej wojny.Nowa, islamska epoka Po trzech miesiącach krwawych bitew ulicznych islamiści przypuścili w niedzielę decydujący atak na sprzymierzone wojska watażków. Nie tylko wyparli ich z Mogadiszu, ale także z okolicznych wiosek i miasteczek. - Zaczęła się nowa epoka - oświadczył w radiowym orędziu przywódca Związku Sądów Szariackich szejk Szarif Szejk Ahmed i wezwał mieszkańców stolicy, by podporządkowali się nowej władzy i nowym porządkom.
Talibowie zdobyli też podmiejskie przedmieścia, a nawet leżące 30 km na północ od stolicy miasto Balad. Kontrola nad nim zapewnia talibom panowanie nad drogami wiodącymi do Mogadiszu z północy kraju.Starszyzna plemienna z Mogadiszu ogłosiła już swoje błogosławieństwo dla talibów. Partyzanci z pobitych wojsk Sojuszu składają broń i przechodzą na stronę talibów, a watażkowie uciekli aż do Dżowharu, 100 km od Mogadiszu.
Znów nadchodzi wojna? Dla mieszkańców somalijskiej stolicy triumf talibów w Mogadiszu może jednak oznaczać nie pokój i spokój, lecz nową, jeszcze gorszą wojnę. Amerykanie nie pogodzą się z rządami wrogich sobie muzułmańskich radykałów. Somalia może stać się teraz nowym Afganistanem, czyli krajem otwarcie współpracującym i dającym schronienie terrorystom al Kaidy. Współpracująca z Amerykanami Etiopia, łamiąc międzynarodowe embargo na dostawy broni do Somalii, śle przez pustynie konwoje z karabinami, moździerzami i amunicją dla pobitych, ale nie rozbitych somalijskich watażków. Po Afganistanie i Iraku Somalia może stać się kolejnym polem bitwy w światowej wojnie z terroryzmem.
 Posted by Picasa